DWOJE NA HUŚTAWCE
czytał po raz któryś wszystkie wiersze
chciał zrozumieć o czym myśli Ona
lecz na próżno więc na ustach jest
pytanie
kocha czy też ma wziąć na wstrzymanie
z labiryntu słów metafor i olśnienia
usiłował wywnioskować co go czeka
gdy ją spytał czy do niego w nich
uczucie
rzekła nie wiem bierz co piszę na
wyczucie
pewnie jakąś cząstkę prawdy mają
i w teorii czyjąś miłość opiewają
lecz dosłownie ich nie można brać
myśl kochany ja wyraźnie nie dam znać
myśli więc jak rozgryźć tę kobietę
miłość to czy romansowa gra
i czy wie że on źle znosi interwały
uczuć i nie chciałby żeby trwały
Komentarze (13)
Bardzo to ładne i ciekawe,że tak myślisz o nas
wrażliwych istotach. Za komentarz dziękuję,ale
myślę,że Romanowi i tysiąc wierszy serca nie
poruszy,bo On już jest daleko ode mnie. cieplutko
pozdrawiam :)))
O naiwny, myśli, że uda mu się zrozumieć kobietę!
Piękny wiersz bardzo mi się podoba,
tak to juz jest z nami kobietami,że nie
zawsze mówimy wszystko,a wymagamy.
Pozdrawiam.
A to ciężki orzech do zgryzienia-wiersz ładny i
ciekawy..powodzenia
Kobiety nigdy się chyba nie da rozgruźć do końca...
Ciekawy wiersz.
Dobrze napisane,żeby nie napisać że bardzo dobrze... +
pozdrawiam
Hustawka kołysze się w dwie strony, czytając jego
wiersze ona ma podobny problem. Poeci, poetki to Boże
dzieci, czy można wierzyć ich słowom ? Sami
odpowiedzcie :)
ja zawsze słucham, jak mężczyzna mówi do mnie, ale jak
wiadomo, są różne rodzaje mów i różne tonacje.
jesteś przekorny, Zdzisławie - czasem rytm masz
rozbujany, a dziś idealnie, mimo, że na huśtawce :)
W tym temacie nigdy nic nie wiadomo a na dodatek jeśli
ten temat porusza poetka i ma do tego bujną wyobraźnie
to już trudny orzech do zgryzienia i martw tu się
poeto...fajne podejście z humorem chociaż co niektórym
to i nie za wesoło jeśli zabrnęli w taki labirynt.
Między słowami są jeszcze słówka . Ładnie i ciekawie
napisałeś . Pozdrawiam
czytasz między wierszami ;). pozdrawiam ciepło :)
wiersze to do siebie maja ze prawdę jakąś choć w
części ale ukrywają pozdrawiam