dylemat
trzask polana wyrwał mnie z letargu
snop iskier był jeszcze taki nierealny
jak łąka między snem a jawą
-odpłynąłeś-usłyszałem realnie
w półmroku
twoja migotliwa postać
wyglądała fantazyjnie
„kochana ty moja
siedzisz tu przy mnie w milczeniu”
-odpłynąłeś-powtórzyła
tak znów byłem w dzieciństwie
chyba się starzeję ale tak tam ładnie
poczułem ciepło twojej dłoni
na twarzy
-jestem przy tobie kochany
„też chciałbym ci to powiedzieć
ale to takie trywialne
małostkowe powtarzalne
jak moje powroty do dzieciństwa.
Gent
Komentarze (4)
najtrudniej powiedzieć jest 'kocham cię' jeśli
właśnie tak jest, bowiem dusza bardzo delikatną
materią jest.
Spodobał mi się klimat wiersza, wracamy do chwil z
dzieciństwa , zwłaszcza jeśli było ono szczęśliwe .
Powroty do dzieciństwa pozwalają poczuć tamtą
beztroskę i poczucie bezpieczeństwa. Dobrze jest mieć
dokąd wracać...
Gent ;) Świetnie, nareszcie dałeś się odnaleźć..