Z dystansem
jak pierwszy łyk porannej kawy
moja przyjaciółko droga
byłaś niezbędna przez długie lata
jak chleb powszedni łamałyśmy troskę
by szczęście dzielić po połowie
niedokończone rozmowy
o naprawianiu świata
o kreatywności boskiej
trwały do późnych godzin
takowych dylematów pozazdrościć
mogliby nawet filozofowie
na pewno przyjaźń nierozerwalnie
aż do grobowej by kwitła
gdyby nie wyjątek
chcąc trochę prywatności
nie pozwoliłam szperać w listach
dziś pełną piersią oddycham
wiem że do przyjaciół
zwłaszcza zażyłych
należy zachować dystans
Komentarze (34)
Fakt, odrobina prywatności należy się każdemu.
Przyjaciółka powinna to wiedzieć. Dobry tekst :)
Potem tylko gorzkie rozczarowanie..
Cóż, rysa na przyjaźni i puenta jak wyżej.
Pozdrawiam :-)
Zaskoczyło to szperanie w korespondencji :( Oj, bardzo
przykre i bardzo mało charakterystyczne dla lojalnej
przyjaźni.
Pozdrawiam