Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzieci Smierci

Nastepuja nam na piety Chadzaja za nami choc ich nie dostrzegamy Sa w kazdym ruchu naszym ...................................

Zmierzch zapada
Cienie poteznieja
Panowie nocy nadchodza
Cieplo zmyka pod podszewke serca
Radosc tuli sie do nadziei
Lza zamarza w oku
Zimno ogarnia czlonki
Czekamy na nieuchronne
Nie majac nic na ochrone
Wszelkie dobro zastyga w ciszy
Oni zrodzeni nie stworzeni
Przemykaja niestrudzeni
Nie wolno nam zapytac o imoina Ich
Sa nienazwanymi
Zrodzeni w przepastnej pustce
Utrzymuja zycie poprzez smierc innych
Zejdzcie Im z drogi ...
Usuncie sie w cien...
Zamilczcie ...
Albowiem Oni nie znaja laski
Stanowczy jak srogie bylo Ich dziecinstwo
Bezlitosni jak sama Smierc
Ona to bowiem przyczynila sie do powstania Nich
Ci..............
Przeszli
Srogie zimno opuscilo ciala nasze
Dretwota zamienila sie w drzenie
Nie pomni otoczenia dziekujemy za laske
I prosimy w duchu o wiecej
Kto wie czy zostanie wysluchana modlitwa nasza.......

autor

pepus

Dodano: 2006-07-20 11:39:16
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »