Dziękuję Mamusiu

brak mi mamuś twojego odbicia tak miało być sorki

bym trochę poprawek dała do tego wiersza

wczoraj miałam bardzo smutny dzień
tuż obok mnie siedział diabła cień
zamotał mą duszę zmącił me marzenia
zamiast życia zapragnęłam nieistnienia
prawie mu się udało
opętać całkowicie
moją duszę
gdy nagle w mej głowie anielskie odbicie
to twoja twarz ona smutek mój wstrzymała
tak twoja czuła twarz mamusiu Kochana
Trzymałam tabletki w dłoni drżącej
odbicie twej twarzy we łzach tonącej
uświadomiło mi ze zadam ci cios ogromny
pobiegłam do ciebie dać całus ogromny
wypędziłaś smutek śmierć tez odgoniłaś
Diabła co mnie kusił wiecznie usidliłaś
Więc mamusiu moja
dziś za to dziękuję ci
że dzięki tobie ja jestem
nie zbłądziłam i
nadal żyje
tak tęsknie że nie masz pojęcia
to ja twoja córeczka
brak mi twojego odbicia