dzielenie z resztą bez ważności

:) To na końcu zjedzą Cię robaki :))))
Dobranoc :)

Oczywiście tylko prawda... objawiona nas wyzwoli. Nie
wiem, jakie to wyznanie, ale wierzę w człowieka jako
ogniwo w łańcuchu pokarmowym przyrody. Fajna wiara? W
coś trzeba ;)

:)))) Zamiast różańca założę korale. :)A jakiego
jesteś wyznania? Dziwnie czuję, że nie umiesz
tańczyć... Wyznaję zasadę mówienia prawdy :)

Twoje zdanie przeczytałem tak:
co tam różańce. Ważne wyznanie, na ile będziesz
wiarygodny w tańcu ;)

Co tam różańce? ;)

Eleni, nie kuś :P Jestem dość prawdomówny, więc co
będę wenę okłamywał, jeszcze mnie znielubi i po
zawodach, a jeszcze chciałbym na parę konkursów wysłać
co nieco ;)

staż*, chyba wyrażałem się jasno, że nie interesują
mnie oceny i tak byłyby tylko subiektywne i
różnorodne, zatem czemu miałyby służyć? Nie lepiej
wypowiedzieć się o swoim odbiorze, odczuciach,
przemyśleniach i czy wiersz w ogóle jakieś wzbudził. A
dlaczego mam zaspokajać Pana wygórowane oczekiwania.
Już Pan zaczyna snuć swoje opowieści niesamowitej
treści. Jak Pan zauważy mamy XXI wiek, SMS-y, krótko
podaną informację, kontakt ogranicza się do ruchu
kciukiem, a Pan od odbioru wiersza zawędrował do sali
sądowej. Ma Pan tendencję do wciągania w dyskusję,
która jak nić pajęcza oplata pobocznymi wątkami temat
główny, a ja wyraziłem się już i proszę wybaczyć, ale
nie mam siły ani ochoty.
Proszę napisać wiersz i rozwijać swoją
wielowątkowość.
Pozdrawiam.

Co tam różnice. Ważne wyzwanie, na ile będziesz
wiarygodnym kłamcą :)))))

@abandon - Może nie tyle wierszowi, co wartości
komentarzy. Cóż, jeśli Pana zadowalają zdawkowe,
pozbawione uzasadnień oceny, to rzeczywiście, moje
oczekiwania pozbawione są racji bytu. Wyobraża Pan
sobie uzasadnienie rzeczoznawcy na temat zachowania
np. w wypadku: Osoba zachowała się właściwie! Ani
słowa dlaczego? Sąd ma jakąś istotna informację?
Powszechnie wydaje się, że uzasadniać trzeba oceny
negatywne, a pochwały są zrozumiałe samo przez się.
Nic bardziej mylnego.

Ciebie trudno przekonać. Różnimy się na wszelkie
sposoby ;)

:) To przekonuj :) Poczytamy :))))

E tam, Nawet kłamca może opowiadać o prawdzie, byle
przekonująco ;)
Ale fakt, teraz już jestem tylko konsumentem...

:) Myślę, że jesteś bardziej konsumentem życia i taki
wiersz nie byłby prawdziwy, chociaż z pewnością
technicznie sprawny.
Pozdrawiam :)

stażu*, w jaki sposób utworowi ma służyć Pana
komentarz?

Dziękuję gusz-elo za podzielenie się odbiorem wiersza
:)

Eleni, choć się różnimy i tak z Tobą się zgadzam :)
Plagi szczurów są w dużych miastach, jak choćby we
Wrocławiu, podobno jest 3x tyle, ilu mieszkańców.
Jeszcze nie pisałem o gnębieniu ludu, może najwyższy
czas zacząć ;)

jastrz*, pewnie większości ludzi żal marnotrawionej
żywności, ale staliśmy się konsumentami, zużywamy
więcej niż nam potrzeba do życia. Z drugiej strony,
gdy rośnie popyt, nadąża za nim podaż i ruch w
interesie się kręci. Gorzej jak zabraknie ziemi pod
uprawy, ale do tego czasu, myślę że będziemy jeść
mięso z probówki i inne energetyczne paskudztwo.
Dobrze że już bliżej niż dalej ;)
Pozdrawiam :)

@grusz-ela - Jakie pouczanie? Zachęta, by na poparcie
ocen używać argumentów. Tak się buduje autorytet.