[ Dzien ]
Lazur jeziora wtula sie
w malachit lak o wczesnym poranku,
zdobionych, jak panna mloda
biela rumiankow, czerwienia makow,
gdzieniegdzie niezapominajki blekit
szary
zdobi ten piekny wianek
popoludniem pek slonecznych promieni
jak slubny bukiet zloci sie i skrzy,
welon tkany pajeczyna mgiel
siada poznym wieczorem
czas na wieczorne nieszpory.
autor
Olenkamajka
Dodano: 2008-09-09 05:46:25
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.