Dzień urodzin
Cóż?... Upiłem się ponownie.
Świat mi się zawężył, świat mi się
rozszerzył.
Wstąpiła we mnie moc… i czuję się
bezradny jak niemowlak, co stawia swe
pierwsze kroki.
Prę do przodu, chcąc wiedzieć, co czai się
za drzwiami.
Czekam aż porwie mnie ta siła, z którą
ojciec podnosi swą pociechę.
Czekam aż ktoś znowu nazwie mnie
najukochańszym cudem.
Jakim cudem możesz być tak głupi!?
To przecież nie żaden cud.
Jestem tylko szarą grudką ziemi na zagonie
codzienności.
Nie wyróżniam się kolorem, talentami, ale
mimo wszystko to mój dzień,
dzień urodzin…
Komentarze (3)
Jesteś cudem od dnia Twoich urodzin dla swoich
rodziców,Spełnienia marzeń życzę w ten grudniowy
dzień urodziń...
Wiersz bardzo wymowny
Szczery spontaniczny wiersz radosny wiersz Bardzo
ładny w treści życzenia zostawiam dobre Na tak