Dziewczyna
Dla K.P. Wiersz napisany z wydatnym udziałem przemiłej Krzemanki. Będą jeszcze zmiany, ale na razie jest to co jest :)))
Czasem jest koło mnie dziewczyna
inna niż wszystkie dziewczyny stąd
w jej oczach skryta tajemnica,
uśmiech jaśnieje tysiącem słońc.
dostrzegam w jej oczach pejzaże
słowiańskie niebo, las i wodę
gdzie Niemen ciemne wody toczy
szemrząc o duszach wiecznie młodych
zatrzymam w pamięci błysk słońca,
który twarzy Twej dziś dotykał
wiatru lekki powiew we włosach,
śmiech Twój, który jest jak muzyka
zatrzymam na dłużej te chwile
co mijają w życia przelocie
i obraz dziewczyny niezwykłej
jakiej nie spotyka się co dzień
jeszcze jesteś tu gdzieś koło mnie
lecz sama nie wiesz, co się zdarzy
życie przytłacza Cię zbyt mocno
widzę ból, smutek na Twej twarzy
dziewczyna nie chce nic ode mnie
choćbym i nieba jej przychylał
a gdy przyjdzie ta smutna chwila
powiem; bądź zdrowa i szczęśliwa
Poprawiono dzieki sugestiom kilku osób, dla których nie byłem zbyt miły, a którym teraz dziękuję :))))
Komentarze (63)
Bagins gdzie jesteś , gdzie się ukryłeś .. dobrego
dnia
Ładny wiersz, ale sugestie skrócenia są tylko z
korzyścią!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ja naprawdę się nie gniewam.
Jeśli chodzi o ósmy wers, można by napisać też
"szemrząc o duszach wiecznie młodych" lub inaczej. Coś
w Twoim wierszu zatrzymało czytelników. Warto
rozpatrzeć sugestie innych. A może za radą beorna,
skrócić wiersz i pozbyć się drugiej i czwartej strofy,
które są powtórzeniem wcześniejszych myśli. Proponuję
abyś wrócił do tego wiersza za jakiś czas, sam wówczas
zobaczysz jakich zmian wymaga i pisz dalej. Miłego
dnia.
miałeś szczęście kochać taką dziewczynę,o obojętnej
tak byś nie napisał...
ale najważniejsze - bądź
Przyjaźń to skarb. Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
super wiersz:)
I ja się cieszę. Teraz jest czas na dłuższą refleksję
i nad życiem i pisaniem. Dziękuję.
czasem tak bywa,że trzeba odpuścić...wiersz piękny...
no chyba już wszyscy wszystko powiedzieli - Anka Iga
Jerzy:)nic dodać nic ująć!
nawet nie wiecie jak mnie cieszy dialog wasz.. to co i
jak piszecie buduje
Dear bagins, ciesze sie ze odpisales.
wyobraz sobie ze ja ciagle sie ucze, jestem na beju od
2006 I mam zaledwie 47 wierszy, wiem co to znaczy
wlozyc wysilek w pisanie a potem dostac komentarz
ktory cie sciaga na ziemie, my autorzy czesto nie mamy
dystansu do wlasnej tworczosci.stad moja publikacja na
portalu gdzie moge sie dowiedziec czy inni uwazaja
moje pisanine za wartosciowa,nie jest wazne co ja
mysle, jezeli tylko moje zdanie sie liczy to juz wole
pisac do szuflady!
Jezeli chodzi o moje komentarze zapewne nieraz sie
doczepie(zarzucono mi wynioslosc, a jedna taka pani
nawet smiala mowic o szkole...) ale zapewniam
Cie ze nie wynioslosc mna kieruje, twoj wiersz jest
calkiem ladny, co nie znaczy ze idealny, warto
korzystac rad... :-)
poirytowales mnie poniewaz wyobraz sobie ze ktos
ciebie czyta, dzieli sie refleksjami, nie trac
niczyjego czasu swoja postawa:)
Co do wspolautorstwa,czasami wystarczy wskazac palcem
usterki niekoniecznie powiedziec jak poprawic:) ufam
ze nabierajac dysansu I poniewaz to twoj wiersz
będziesz wiedzial jak zmienic:)
Dziekuje za slowa, spodziewalam sie negatywnej
odpowiedzi, ta mnie ucieszyla:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Na początku była taka koncepcja żeby napisać krótko,
ale trzeba było coś dopowiedzieć. Wiersz ten jest moim
bardzo osobistym przekazem. Dziękuję za Twoją opinię.
(Swego czasu pisałem też miniatury). Zapraszam.
Tak sobie czytam i czytam i czytam i czytam. Trochę
przydługi jest ten twój wiersz. Nie, żebym nie lubił
długich wierszy, bo sam takie piszę. Ale on mi się
wlecze, ciągnie. Dla mnie w dłuższym wierszu każda
zwrotka powinna zachęcać do przeczytania następnej.
Jest coś w tym wierszu, jakaś nostalgia ale na Boga
(tu mi zaraz wytkną nie chwal Pana Boga nadaremno), to
wszystko można było zawrzeć w trzech góra czterech
zwrotkach. A i puenta nie powala. Powiem tak, ładny
ale nużący.
Pozdrawiam
Przepraszam jeżeli ktos jest poirytowany; przepraszam
Staża, Krzemankę i Ciebie IGUS, a także Nureczkę. To
nie jest tak, że jestem niereformowalny, zamknięty na
krytykę. Gdy ktoś pisze wyrzuć zwrotkę-mnie to z kolei
irytuje bo dla mnie jest ona w jakiś sosób ważna.
Jestem starym bejowcem z długą przerwą. w międzyczasie
rzeczy się zminiły, a ja zestarzałem i może dlatego
trudno mi się pogodzić z pewnymi sprawami. Objecuję
przemyśleć wszelkie sugestie, a nawet wyrzucić
niektóre wiersze, bo to rzeczywiście gnioty. Poza tym
wielu z Was nie znam i moze to też jest powód takiej
mojej kontrowersyjnej postawy. Wydaje mi się też, że
czyjaś pomoc w pisaniu to jakby wspólne autorstwo,
czego nie wykluczam. Może wart by spróbować takiej
formy pisania? Zatem IGUS Tobie pierwszej dziękuję za
szczerość i kawę na ławę. Też będę szczery i przyznam
się do błędu, poważnego błędu. PRZEPRASZAM.