dzikie konie
patrz - czaplo
tak jak ty - ona w snach szuka jego ust
których dotyku nie poznała Alino
powiedz mu że zawrócił jej w głowie
tylko ty mogłaś sprawić
że połączyły się drogi
dwóch dzikich koni na plaży
jak policzyć dni policzone
pytałaś. przyszłam z kawą.
podnieść niewiadomą do potęgi szans
nieskończonych - mówiło morze
wciąż liczę podnoszę
nie zapominam zadania
bezwzględna stal wody
wyswobodzona z czasu
bez ciebie nie umiem liczyć
w zbyt częstych przebudzeniach
doglądam twoich milczeń
przytulam za wiersze
bezmierność niewiadomej
jest strachem i dobrodziejstwem
dzikie konie pędzą
uwalniając serca
czy można pragnąć mężczyzny
gdy nic o nim nie wiem
czy można pokochać fale
w kobiecie idącej brzegiem
znów to przeżyjesz czaplo
schroń się przed tęsknotą
za księżycowym pomostem
do łagodnego jutra
nim się osunie z klifu
dzikie konie nie znikną
Susan Boyle "Wild Horses" https://youtu.be/Yb3XAP0c8WU
Komentarze (58)
Wandziu- wszystkiego dobrego Tobie i Rodzinie.
Zdrowia.
Witaj Wando :)
Pozdrawiam i życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego
Narodzenia w gronie najbliższych oraz spełnienia
marzeń w Nowym Roku 2022 :)
Obrazowo ujęte. Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam i Życzę Miłych,Pogodnych Świąt spędzanych w
gronie bliskich Ci osób.
Marek
* Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt oraz
Szczęśliwego Nowego Roku, pozdrawiam ciepło.
Ślicznie o i dla Alinki!
Pozdrawiam :)
Nietuzinkowy, trudny ale dobry wiersz. Z podziwem dla
Ciebie Wandeczko, uściski i dziękuję :)
Bardzo wzruszający wspomnieniowy i doskonale
napisany. wiersz z puentą podkreślającą, że miłość czy
przyjaźń potrafi być większą niż śmierć.
Pozdrawiam serdecznie Wando
Przepiękna liryka,
Do Wiersza tego nie sposób nie wracać. Jeśli ktoś
powinien napisać wiersz o Alince, to tylko Ty, Wando.
Czytam go przez łzy, dla bohaterki wiersza, owej
'czapli siwej’, która w rzeczywistości była pięknym
poetyckim łabędziem o wielkim człowieczym sercu, i dla
Autorki ,która stworzyło tu wzruszający i zjawiskowy
wiersz. Z ukłonem pozdrawiam :)
Wando... 'siedziałem' tu na portalu z Panią Aliną w
lipcu, gdy zdenerwowali Ją głośni sąsiedzi. Domyślam
się, jak była dla Ciebie ważna - a Ty dla Niej. Twój
kolejny zjawiskowy wiersz wymykający się wszelkim
kategoriom, oddaje klimat Jej twórczości i Waszych
dialogów, które spotykałem w komentarzach. Muzyka
kapitalna - nie znałem tego fenomenu poza historią z
show.
Ten osobisty hołd dla Pani Aliny jest też tekstem
uniwersalnym o "non omnis moriar" i sile kobiecej
duchowości. Jestem zachwycony wierszem :-) Kłaniam się
Tobie nisko, Wando, gorąco Ciebie pozdrawiając :-)
Cudowne, teskne wersy. :)
Pozdrawiam serdecznie, Poetko. :)
Mój idol z okresu wczesnego dzieciństwa, najlepszy
kierowca wszech czasów - Ayrton Senna zapytany o
receptę na zwycięstwa, odpowiedział tak:
"jeśli wejdę w zakręt prędkością 241km/h - wypadnę z
toru, a jeśli pokonam go z prędkością 239km/h -
przegram wyścig".
Gdyby Senna pisał wiersze, byłby genialnym poetą.
A gdybyś Ty Wando była kierowcą formuły 1, zapewne nie
raz stałabyś na podium:)
Wataha jest zachwycona tym wierszem i serdecznie
pozdrawia:)
Bardzo Wam dziękuję i ciepło pozdrawiam :)
RE: Wanda
Bo zapomniałem dodać!
Utwór! Susan Boyle, jak sam jego tytuł, dodaje
niewątpliwie, dodatkowy efekt w trakcie czytania
twojego tekstu!
Witaj Wando!
Bez wątpienia, jest to monolog wewnętrzny; rozmowa ta,
swoim przebiegiem doprowadza w końcu, od zadawanych
pytań do uzyskiwanych odpowiedzi.I to nie jest
kuriozalne, to jest prawdziwe; jak w myślach tworzą
się zdania, które słyszymy...
Odsłoną, tego pięknego wiersza, jest osobisty wgląd, i
do zastanowienia się, co jest dobre, a co nie - Co
jest ważniejsze, a co mniej ważne.
Wiersz oczywiście, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam ciebie serdecznie.
P.s - jest kilka fraz, jakie mnie fascynuj ,dlatego,
do wiersza twojego będę wracać - po swojemu -:)
POETKA POETCE.Pięknie.
Pozdrawiam.
PS
Onegdaj również napisałem w hołdzie zmarłemu
bejowiczowi - "Nysa Vicka Thora"