Dzisiaj Cię kochałam...
...dzisiaj? Zawsze? Nigdy? Któż to wie??...
Dzisiaj Cię kochałam...
Twe nagie, piękne ciało...
To ciało i to serce
co taki ból mi zadało.
Dzisiaj Cię kochałam...
chociaż nie wiem co robiłeś,
kiedy mnie nie było,
gdzie chodziłeś, w jakiej byłeś.
Dzisiaj Cię kochałam...
Zaufałam szczerze Ci,
chciałam by ten raz,
osłodził mi te dni.
Dzisiaj Cię kochałam...
Ciepło Twego ciała...
tak nagle, szybko,
Zachłannie jedność się stała.
Dzisiaj Cię kochałam...
choć wiem, że zranisz mnie.
Mimo wszystko jedno
jeszcze raz kochać Cię chcę.
Dzisiaj Cię kochałam...
A Ty kochasz całą mnie.
mimo, że zaspałam
i już zapomniałam Cię.
Dzisiaj Cię kochałam...
a nagrodę, że chcesz ze mną być...
Tylko Ci teraz powiem...
Że możesz o tym tylko marzyć i śnić.
bo...
Dzisiaj Cię kochałam...
i będę jeszcze nie raz tak...
Bo ja nie chcę Ciebie nie...
chcę tylko zapamiętać Twój smak...
...nikt nie wie co będzie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.