Dzisiaj znowu maluję jesień
Dzisiaj znowu maluję jesień.
Czekoladowe pocałunki spadające z
drzewa,
Pozłacane tęsknoty chłodnym deszczem
skropione,
Wyblaknięte twarze purpurą gładzone.
Jesiennego tańca namiętne szelesty,
Wymowne szepty, dozowane gesty.
Apetyt na więcej został skarcony.
Maluję obraz, tym razem...
... zimowy.
autor
Tajemnica16
Dodano: 2014-01-17 15:39:05
Ten wiersz przeczytano 725 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Niczego nie zmieniaj. Tak jest pięknie aż ręka chodzi
żeby złapać za pędzel.
Dobrej Nocy.
Obrazowo przeszłaś malując uczucia od jesieni do zimy.
Pomyśl, czy nie lepiej byłoby użyc " wyblakłe "
zamiast " wyblaknięte " ? Pozdrawiam :)
no tak co prawda to prawda
u mnie tej zimy piękna jesień
pozdrawiam
Ochłodzenie nadeszło...Pozdrawiam:)
Zimowy, pełny śniegu. Ładny obraz. Pozdrawiam
Łaaadnieee! Pozdrawiam 'D
ciekawie i ładnie pozdrawiam
Pomysłowa zmiana uczuć/pór roku.