Samotna
Wszyscy odchodzą ode mnie , ty tez
Sama zostaję, pomimo że wiesz
Że jedyne co chciałam, to z Tobą być
Rano , wieczorem, czasem po świt.
Mówiłeś dużo nie dając nic,
Mówiłeś pięknie, lecz to nie Ty.
Nie byłeś tym kogo poznałam,
Jedynie cieniem, którego kochałam.
Wróciły do mnie bolesne wspomnienia,
Dni pełne żalu, rozpaczy, cierpienia.
Choć mówiłeś że wszystko możesz mi dać,
Nie dałeś nic, lecz wiedziałeś jak brać.
Czułości dla mnie nigdy nie miałeś,
Wiarę we wszystko mi odebrałeś.
Często mówiłeś na wszystko przyjdzie
czas,
Dla nas się skończył, nie będzie już
NAS.
Nie było nam dane w szczęściu razem żyć,
Brak wspólnych perspektyw, nie będę tego
kryć.
Pożądanie jedynie splotło ciała dwa,
Dusz się nie dało i już nigdy nie da!
staję się coraz silniejsza
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.