Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziwne!

Nie wiem kurde jakim cudem
ale tak się stało,
że mi wczoraj spod pierzyny
kobietę wywiało.

Po niej tylko pozostały
gacie od piżamy,
wszak zdejmuje je codziennie
( taki zwyczaj mamy )

Myślę sobie przecież była
fajno z niej dziewucha,
a mnie teraz czeka jednak
w łożnicy posucha.

Lecz po chwili usłyszałem
o pomoc wołanie:
- Rzuć mi papier do kibelka,
poproszę kochanie.

Całą rolkę wyrobiłam
już na samym starcie,
od godziny tutaj siedzę
i nadal mam „parcie”

- Kamień z serca spadł mi zaraz,
jednak nie uciekła,
chociaż słysząc te sapania
wyjdzie pewnie wściekła.

Gdy spełniłem prośbę żony
tylko zapytałem,
czy ja także na kolację
tę fasolkę miałem!

autor

krzychno

Dodano: 2022-10-22 09:49:12
Ten wiersz przeczytano 2025 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Świetna ironia, z uśmiechem pozdrawiam serdecznie
Krzysiu.

JoViSkA JoViSkA

hahah...z fasolką po bretońsku trzeba uważać :))
Gdy nie namoczysz fasoli,
z pewnością brzuch Cię rozboli...:))
Pozdrawiam z uśmiechem Krzysiu :))

sisy89 sisy89

Świetne, z uśmiechem czytałam :))
Pozdrawiam serdecznie :)

beano beano

Krzychno rozbawiłeś od ucha do ucha i jeszcze dalej
Pozdrawiam serdecznie

@Krystek @Krystek

Z uśmiechem czytałam ten uroczy wesoły wiersz.
Właściwie to powinnam współczuć żonie. Życzę zdrowia i
pogody ducha:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »