Dziwny zegar
Przemyślenia nad sensem tego co ulotne i przemijające...
Zegar co wisi na ścianie w pokoju mojej mamy jest cały szary i zakurzony za starości, wybija to, co i tak nadejdzie. Moja mama mówiła mi że ostatnio nakręcała go przed moimi narodzinami i że chodzi aż do dzisiaj...Czy jest inny? Wtedy nie myślałem wiele, dzisiaj wiem... Tak jak Alfa i Omega, tarcza co cyframi zdobna lata nasze liczy srogo. To co tyka, nasze serce, każdemu po równo odmierzają piękności pozłacane wskazówki...
Ja odejdę, Ty odejdziesz, Na to nie ma siły, Z przyjaciółmi się rozstaniesz, Pójdziesz do mogiły. Lecz po tobie czysta pamięć w sercach pozostała, Gdy odejdziesz ona będzie zegar nakręcała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.