Dźwięki natury
Zasłuchana w leśną ciszę
i w poranną pieśn skowronka,
coś innego jeszcze słyszę...
ktoś gdzieś woła: - Bronka, Bronka!
Patrzę w stronę tego głosu,
ale nikt się nie ujawnia...
czyżby to ironia losu,
czy ktoś ze mną się zabawia?
A to tylko echo grało,
boś mnie wczoraj wołał, miły,
kiedy w lesie pociemniało,
i gdy z nieba gromy biły.
Teraz tylko na polanie
błoga cisza i przyroda
i twój ciepły głos, kochanie,
i szemrząca w rzeczce woda.
Gliwice 07.07.2023 r.
Komentarze (5)
Pięknie dziękuję Państwu za tak ciepłe opinie.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :) B.G.
Świetnie.
jestem na TAK Broniu
Fajny lekki wiersz :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Przeczytałem z wielką przyjemnością. Sam wstęp już
mnie zainteresował, no a potem to już mnie wciągnęło.
:)