Echo
Ktoś zapukał to bardzo dawno...potem zostały rozdrapane stare rany...do dziś nie mogą się zagoić....
Echo odeszłych lat ciągle odbija się
od pustych ścian mojego pokoju...
Wszędzie go pełno,
jest nawet w zakamarku mojej duszy!
Przez otwarte drzwi wlewa się
do mojego umysłu...
Rozdrapywanie starych ran boli!
Kiedy wreszcie na zawsze znikniesz z mej
pamięci?!
Kiedy będę mogła żyć...nie myśląc o
Tobie...!?
autor
Claudia
Dodano: 2007-12-20 21:14:54
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nie warto jęczeć, nie warto wypłakiwać oczu. Twe
wspomnienia tłamszą w Tobie wiarę i nadzieję, a bez
nich nie będzie nowej, wielkiej miłości. Porzuć, nie
wracaj, nie porównuj, gdyż nowe może być piękniejsze.
Zbyt łatwe by to było. Może nigdy? Rana się zabliźni,
ale ślad pozostanie. Świetnie oddałaś stan ducha.
Pozdrawiam
Chyba każdy z nas chciałby cofnąć czas,by móc ominąć
pewne wydarzenia...Ale tak niestety się nie da i
musimy iść do przodu,próbując zatykać uszy...Choć to
trudne :(
Cierpienie może złamać lecz wykorzystane prawidłowo
wzmocni dusze .