Egzekucja

Macron jest tak pewien wygranej jak Hilary, a życie
niesie wiele niespodzianek, czasami bolesnych dla
faworytów.
Pozdrawiam.

catlerone: przynajmniej rzetelny komentarz a że nie
jest mu po drodze z moimi poglądami, no cóż niech
kwitną wszystkie kwiaty.

Francja to stolica, ostoja lewicy,
trudno tam o ukłon do kultury łacińskiej - niestety
dla Francji,
jeszcze jakieś dwóch do pięciu takich prezydentów i
kolejnym władcą będzie sułtan wybrany większością
demograficzną
(trudno określić co gorsze, dlatego ani mnie to
grzeje ani ziębi).

Tekst literacko nijaki, podjęty temat ciekawy,
wieszczenie o powrocie 'utraconej wolności' za sprawą
Soros'owej marionetki delikatnie mówiąc na wyrost.

pozdrawiam

Stumpy: Przyjaciele mnie namawiali bym prościej pisał,
powoli i dużymi literami. Nie usłuchałem, to i mam.
Gdzie napisałem coś o PO albo kosach na sztorc.

Demokratyczna gilotyna. (?) może kosy na sztorc? Już i
tak PO was PO.

Słowo egzekucja może zbyt mocne, ale chciałabym, żebyś
się nie mylił. Choć mam obawy, bo świat budowany jest
teraz na populizmie i hasłach bez pokrycia. Ponadto
podsycany lęk przed uchodźcami i celowo wywoływane
przez prowokatorów awantury, mogą wytrącić wyborców z
obranej drogi.
Dobry wiersz, z takim
charakterystycznym dla Ciebie zaangażowaniem.

(::::::::::
Pozdrawiam serdecznie

witaj! troilus -"Pryskają nieczułe lody i przesądy
światło ćmiące; Witaj, jutrzenko swobody"

Niezalęnie od usytuowania swojej osoby w poglądach -
chyba nie jest potrzebne - porównywanie (opisywanie) -
aktów wyborczych - do gilotynowania.Tym się różnią
adwersarze - od wrogów- że nie dązą ( nawołują) do
wyniszczenia.
ś
Sam wiersz - sugestywny - i trudno przejść obok niego
- obojętnie.
Pozdrawiam ( w duchu wolności) - wszystkiego
najlepszego:))