Epitafium dla mnie
Śpisz, kochanie?
Trupioblady księżyc wstał,
Słowik przestał śpiewać
A Śmierć usiadła na kołdrze.
To jest prawdziwe epitafium. Sama je sobie napisałam na swój własny grób. Wiem jak to brzmi, ale taka jest prawda i chcę je mieć na swoim marmurze.
Komentarze (1)
Rozumiem cię, ja mam już calutki scenariusz pogrzebu i
zdjęcie na pomnik wybrane. Ale póki co, żyjemy!