*epitafium poległej
jak wysoko można się unosić
na dłoniach Boga?
czy nadzieja może istnieć bez wiary ?
zaglądając przez alfę samotności
z łaską Pana jest łatwiej
umrzeć
każdemu dam po jednym oddechu
na znak że byłam
po jednym zimnym szepcie
na znak że kochałam
będę żyć sobą
bardziej mistycznie
zapominając o wierze twojej niewiary
26-12-2007
żegnam się z bejem na jakiś czas...
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-12-26 14:58:30
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
A ja wierzę, że to tylko urlop, może i
okolicznościowy, ale po nim wrócisz; w każdym bądź
razie będziemy czekać. A teraz nie pytając o
szczegóły - miłego wypoczynku.
Nie poddawaj się, jeśli chcesz odejdź,odpocznij i
wróć...albo znajdź inne przyjazne miejsce.Twoja poezja
pozostanie w sercach.Pozdrawiam:))
Mam nadzieję,że to zła pogoda przyprawiła Cię o
poczucie się poległą...Nie zapominaj o
niewierze...tylko dziel się swoją wiarą.:)
Zapamietam Twoj oddech na beju, szept utulony w slowa
w Twojej poezji, jesli kiedys podniesiesz wracaj ,
lecz oczywiscie nic na sile... ja tez odczuwam
chwilami ze juz czas na mnie pojsc inna droga ,
wysylam Ci usmiech , coz moge wiecej??? Bogna