erekcjato dietetyka
Do serca ponoć przez żołądek trafisz,
Więc oferujesz wszystko co najlepsze,
A ja wiem jedno: że mnie kiedyś trafi
Me nadciśnienie... ale ja to pieprzę.
Leci mi ślinka na twoje rozkosze,
Na zapach boski i na te frykasy,
Już uwierzyłem, że za kilka groszy
Mogę mieć niebo, bom na słodycz łasy.
Lecz cóż mi z tego, żeś jest rozpalona,
Kiedy nie mogę dotknąć cię, pogłaskać,
Z głodu miłości prędzej chyba skonam,
Więc mogę tylko pomarzyć, pomlaskać
Nie stać mnie na cię, jestem emerytem,
A jak wiadomo – kieszeń moja pusta,
Więc się obejdę chyba apetytem,
Smarując cukrem me spragnione usta
maszyno do ciastek
Komentarze (42)
AnnaX:)Zapominam ja o diecie,
gdy leżę przy cud kobiecie:D Pozdrawiam.
:):):)z gacka to kawał łasucha,
utyje jak słoń,
bo dietetyka nie słucha.
Baba Jaga:) Miło:) Smacznego:) Pozdrawiam serdecznie
:)
Słodko i pysznie u Ciebie.Pozdrawiam serdecznie:)
nea:) jestem za....
drzewem:):) i czekam :)
by cholesterolu się nie nabawić
zamiast maszynki do ciastek
spraw sobie słodycz w naturze w:):)
:):) Pozdrawiam:)
:))
No uważaj,bo może skorzystam:))
Miłego wieczoru:)
tańcząca z wiatrem:) Ponieważ nie stać mnie na maszynę
do ciasteczek, to mogę Ci zaproponować samą słodycz -
Gacka :D:D Pozdrawiam serdecznie :)
:)
Oj naszło mnie na coś słodkiego.
Pozdrawiam Gacku serdecznie:)
Zofia255:) Dzięki za miły komentarz:)Pozdrawiam:)
słodkie:)
Halina S. Dzięki, pozdrawiam:)
yasmina:)Na maszynę składkę zróbcie... A ciasteczka w
sklepie kupcie :P:P Dzięki:) Pozdrawiam :)
karl:) Lepiej polizać maszynę, niźli... pyskatą
dziewczynę :P Pozdrawiam serdecznie