Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

eskalacja

Czekam aż się załaduje
Świat
Patrzę jak liczby wolno cofają się
Nie miało być tak
A może tak
Tylko ja na wszystko z drugiej strony
Na lewo patrzę
Rytm mój oddech ustaje
Ta nić słabnie
Zaraz przerwie się
Bo złotej przędzy brak
Tylko pajęcza sieć wciąż oplata mnie
Czuje się jak nie we swoim śnie
Niby ja a obca sobie
Jestem teraz w grobie
A może niebo to jest
Kto wie
Co jest
Jak się co zwie
Jaki jest teraz kolor twojego ubioru
Stroju myśli
Pokoju
Wojny nieprzebrane kadzie
Już na nic się zdadzą te zły
Barwne kolorem pustki
Bezsensu
Ha! Jak złudne jest dobranoc
A naiwne witaj
Ja z tego już nic nie odczytam
Me oczy ślepe na te niejasności
Patrzą tylko na szkliste świata
Nicości
I tylko ostatni raz przekrwionymi oczy
Spojrzę na zegar co los swój pokornie toczy
Na to że 22:33 bije
Świtu kolejną przybliżając godzinę
Złudną
Obłudną
zatrutą

autor

inte(

Dodano: 2008-03-17 22:41:26
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »