Eter
poszedł w eter
dobry sweter
myśl się kłębi
wełna strzępi
nic do siebie nie pasuje
jeden szyje
drugi pruje
i do czego to prowadzi?
zastanówmy się pismacy!
dobry sweter stracił pana
rozszarpano go jak chama
i wypruto zeń serducho
nikt się nie pokajał skruchą
i do kłębka nitka (z)biegła
niejednemu mina zrzedła
jaki morał mamy z tego?
nie napadaj na bliźniego!
wszystkim
autor
Alter.ego
Dodano: 2020-11-17 15:50:38
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
no i, no i
co wynika?
każdy komuś gdzieś nos wtyka,
a nie patrzy co pod dachem,
że tam jego gocha z gachem
reszty nie wiem
szept przerwany
jeno stęka wciąż
o rany...
O to, to!
Od Seneki po puentę.
Miłego wieczoru :)