Euro 2008
Aby po zwycięstwie nad Czechami niektórym się w głowach nie poprzewracało, dla przypomnienia i ku przestrodze wiersz o wydarzeniach sprzed kilku miesięcy.
U kibiców tęga mina,
Dzisiaj Euro się zaczyna.
Kto zabłyśnie, a kto zgaśnie?
Wszystkich drużyn jest szesnaście.
Turcja, Czechy, Portugalia,
Już nie liczy się Szwajcaria.
Z Rosją się mordują Szwedzi,
Grecja się z Hiszpanią biedzi.
Kiepsko z Francją i Włochami,
Przegrywają z Holendrami.
Cienko też Rumunia przędzie,
Stając z nimi w jednym rzędzie.
Lecz Chorwacja jest wesoła,
Austria wszystkim stawia czoła,
Niemcy puszą się, my też,
No bo przecież sam pan wiesz…
Rozpalone płoną lica,
Każdy zmienia się w kibica
Przesiąknięty tą ideą,
Że powinien kochać Leo.
Chęć zwycięstwa z twarzy pała,
Dół czerwony, góra biała,
Nie możemy dziś dać plamy,
Bo z Niemcami przecież gramy!
Broni Boruc, jest Smolarek,
Wchodzi Saganowski Marek,
A najlepsi strzelcy z Polski
To są Klose i Podolski.
Mecz się zaczął i już trwoga,
Żurawskiego boli noga.
Leo w środkach nie przebiera,
Szybko wstawia zań Rogera.
Potem jest już tylko gorzej,
Chociaż miało iść na noże.
Pogubiły nam się chłopy.
Nici z mistrzostwa Europy.
Komentarze (4)
Swietny wiersz, czytalam z napieciem. Super rymy!
zeby pilkaze zagrali tak dobrze jak Tobie udalo sie
wiersz napisac to na pewnu byloby mistrzostwo
Zgrabnie i z humorem. Czuje się atmosferę napięcia,
oczekiwań, które zazwyczaj towarzyszą igrzyskom.
Szkoda, że dla nas trwają za krótko. Na pocieszenie,
mamy najwierniejszych kibiców - nie tylko w Europie.
;)
To świetna satyra!Zwłaszcza na wygórowane ambicje!
plus trzy