Ewa gra na saksofonie
Zygmunt Jan Prusiński
EWA GRA NA SAKSOFONIE
Czasem zatrzymuję się przy wolnej ławce
zawsze gdzieś w pobliżu drzewo rośnie
to tacy dwaj przyjaciele – obydwoje
milczą.
Chcę się z nimi zaprzyjaźnić – siadam
kilka wróbli podglądają co robię
a ja albo czytam książkę albo piszę
książkę.
Jest tyle jeszcze do napisania – choćby to
że Ewa gra na saksofonie w ogrodzie
miłości.
Dochodzi do mnie jej sceniczne wołanie
w otwartej przestrzeni dźwięk się
zbliża.
Słyszę pomruk żołędzi leżących pod
drzewem
a psotne wróble pokazują co potrafią.
Siedzę na ławce i piszę o doskonałości
ciszy
i o muzyce grającej kobiety w oddali...
7.3.2014 - Ustka
Piątek 8:15
Komentarze (3)
Wszystkim Moim Czytelniczkom z okazji DNIA KOBIET
wszystkiego najlepszego !
Gospodarz Krainy Dzikich Poetów -
8 Marca 2014 r.
http://photos.nasza-klasa.pl/54828617/173/main/426e35f
967.jpeg
payu
Zmieniłem gałązki na żołędzie. Przecie ta ławeczka
stała obok dębu.
Pozdrawiam
Bardzo malarsko, ciepło, parkowo czyli spokojnie i
przyjaźnie.:)
ps.
Tytuł: użyłbym normalnego liternictwa;
trochę chyba niepotrzebnie uczłowieczasz gałązki