ewangelia według kochania
jestem wytworem myśli
rzeźbą Twoich słów
odlewem nieśmiałych pragnień
w zastygającym śnie
jestem stworzony - a nie zrodzony
przez wszystkie noce patrzenia w sufit
po czasie czekania nie umrę
wstąpię w Twoje ramiona
autor
piszmasz
Dodano: 2011-05-23 00:04:17
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
jeśli ramiona to dobrze, aby nie ramki :D
ooo... alez ciekawie napisane, jestem pod wrażeniem
wyobrażenia zazwyczaj są różne od rzeczywistości - ale
wiersz ciekawy
Nasze marzenia, pragnienia, sprawiają czasem że
pojawia się ktoś idealny w kogo istnienie potrafimy
uwierzyć tak bardzo że w realnym świecie trudno nam
już funkcjonować. Tworzenie fikcji jest niebezpieczne.
Natomiast wiersz bardzo dobry, niebanalny. Pozdrawiam
Serdecznie
Ciekawie napisane,miła perspektywa.
to jest dobry wiersz
Zgadzam się z iskierką świetny +++++
Świetny wiersz, ma bardzo dobre metafory...
Pozdrawiam. A.