Fabryki głodu
Chwała obozom pracy,
tam robią nasi rodacy,
Harują od wieczora do rana,
za robotę dostają furę siana.
Za swą ciężką pracę,
dostają pięćset złotych na tacę.
Zalegalizowane oszustwo,
a takich firm jest mnóstwo.
Możesz rzucić tą robotę,
a brzuchy dzieci wypchać błotem.
Nie szanują ciebie i twojej roboty,
uważając że nie ma co doceniać takiej
hołoty.
Firmy mają wysokie obroty,
a tobie nie spadnie z nieba talar złoty,
Ludzie z kraju uciekają,
bo uczciwej kasy za swą pracę nie
dostają.
Ciężkie czasy nas czekają.
t.b.c.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.