Facebookowa antymagia
"Facebookowa antymagia".
10.12.2015r. czwartek 21:08:00
Facebookowa antymagia,
Bo człowiek prawie nie jest aktywny,
A porobiło się,
Że hejty są już tak depresyjne,
Że człowiek ma unicestwiające myśli.
Wiem, że Ci się podobam,
A mój konwerter odbiera te, Twe fale.
Może znów przyjdzie mi się uczyć na
błędach,
A każda ma cząstka
Będzie uważać na bakteryjną aurę uwikłania
w sieci.
Tatuaże, końskie ogony i pierwotniaki,
Są z pogranicza niezrozumienia
Jak BMI
I jak Sayonara olbrzymie.
Facebookowa antymagia
Niczym leśne zagrożenie
Mutujących wirusów
Doprowadzających do złodziejów czasu.
Dziewczyny, wy które zawróciłyście mi w
głowie
Nie uważacie, że to chore,
Jedna znacznie starsza, druga jeszcze
więcej młodsza.
Otóż ja nie uważam to za coś chorego,
Ale strasznie mnie boli,
Że z żadną z was ngdy nie będę,
No chyba, że z młodszą,
Przecież czas tak szybko biegnie.
Facebookowa antymagia
To tekstowe zderzenie
I wymieszanie zwyczajów
Hazardzisty chorego na rozdwojenie
jaźni.
Zrozumcie, że mam swój świat
I swoje klocki
A was dwie dzieli niewiele mniej lat
Niż ja sam mam lat życia!
Nie wiem jak pozbyć się tej dwubiegunowej
Miłości.
Jednak chciałbym w niedzielny poranek
Mieć świadomość świętowania w parze,
A nie w samotności.
Facebookowa antymagia
Już mi się uszami i nosem przelewa
I kończę,
Bo te nowe, wspaniałe społeczeństwo
Już mnie nie zaakceptuje.
Papier kontra ekran,
Nie wiem, co woli mój mózg,
Ale może niech jakiś haker tracker i inny
syf
Zainfekuje mojego twardziela, którego mam
pod kopułą.
Nie chcę już fałszować
Mojego suwerennego obłędu,
Co jest nerwowością, bezradnością
I saturnalią wynagradzającą
Za chęć istnienia.
Komentarze (3)
Piękna grafomania. Ty to potrafisz gnioty tworzyć.
Taka miłość na dwóch biegunach, to faktycznie męczy,
ech.
Świetny refleksyjny wiersz☺
Dwubiegunowa miłość ładnie