Fale
Powracasz przypływem
a wtedy
tęsknota zalewając duszę
topi serce
nie nauczone pływać
koła ratunkowego
nie mogąc się spodziewać
tonie
kurczowo
jak brzytwy
resztek nadziei się trzyma
ostrza liter
tną
obietnic słowa
kruszą się w pamięci
ziarenkami piasku
stopniowo
raz za razem
odpływ je wymywa
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-05-04 10:33:06
Ten wiersz przeczytano 1361 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Smutny wiersz. Porównania super:)
Re: wolnyduch,
Kika88,
Stella-Jagoda,
dziękuję za wgląd, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:))
Sugestywnie:)
Za konwalią
Pozdrawiam serdecznie:)
Za konwalią, a wiersz piękny i metaforycznie poetycki,
pozdrawiam serdecznie :)
Re: Konwalia majowa,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Celne porównanie Kri.
Gdy wzburzone fale ucichną, nadejdzie ukojenie...
Warto wytrwać.
Pozdrawiam :)
Re: Annna2,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie życząc miłego dnia:))
Re: jastrz,
nie kochać, jak to łatwo powiedzieć...,
czasem odnoszę wrażenie, że miłość jak posłaniec
pospiesznie wpada, żeby tylko podrzucić pakiet
niespełnienia, przepełniony żalem, smutkiem i
tęsknotą,
dziękuję za wgląd, pochylenie nad wersami,
pozdrawiam serdecznie:)
życzę miłego dnia:)
Re: Wojtek W,
tęsknota łamie, topi przypływem i daje złapać oddech
odpływem, jest niebosiężna i okrutna, ale musi minąć
bo nie ma innego wyjścia,
a to najbardziej boli...,
dziękuję za wgląd, przemiły komentarz,
pozdrawiam serdecznie życząc miłego majowego dnia:)
Te fale to spokój.
Szum morza uspokaja.
Skoro miłość jest dla Ciebie tak niebezpieczna - masz
dwa wyjścia: albo (bezpieczne) nie kochać, albo
(ryzykowne) pogodzić się z zagrożeniem, rzucić się na
fale i nawet czerpać z tego radość. Wszystko zależy od
Twoich priorytetów. Jeśli priorytetem jest spokój,
należy wybrać wyjście bezpieczne. Jeśli szczęście -
być może warto zaryzykować...
Kri ;)) tęsknota łamie człowieka, każda nadzieja
rozbudza pragnienia łudząc się, że wróci miłość.
Jednak nie można wszystkiego przekreślać, serce musi
nauczyć się realiów by nie pękło z rozpaczy. Piękny
wiersz, śpij i odpoczywaj w spokoju.
Re: Larisa,
dziękuję za wgląd, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Bardzo poruszający wiersz.
Czyta się jednym tchem, a wyobraźnia pracuje...
Piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie