fale miłości...
pozdrowienia z parzącego Świnoujścia...
jesteś dla mnie jak morze
i kochasz mnie falami
może i lepsza będziesz
gdy fala się ustali
cóż że się już nie chmurzysz
i słoneczkiem się śmiejesz
gdy fala coraz większa
bryzą miłości wiejesz
może by w cierpliwości
czekać na cichsze morze
fal braknie - (a miłości?)
- tak źle i tak niedobrze
więc lepiej się kochajmy
falami lecz z nadzieją
bo gdy nadejdą sztormy
to miłość nam wywieją
fraszka nadmorska... słońce pławi się w morzu a plażowicz na piasku obłożony piwami... czasem wejdzie do wody by utrzymać w niej poziom zasolenia i glonów
Komentarze (9)
to ta dziura pomiędzy frontami tak wzburza nasze
morze:)
Witaj:) Świetny, lekki, na luzie i to mi się podoba.
'pozdrowienia z prażącego* słońcem Świnoujścia' - tak
jest poprawnie:)
Pozdrawiam, miłego urlopowania.
Jest dla Ciebie jak morze, a na nim wiadomo : raz
sztorm, raz flauta, jak w życiu :)
Niech morze pozytywnie Cię nastroi i da natchnienie,
pozdrawiam !
Byle nie 10 w skali.... :)))
Piękna pogoda nad morzem. Fale też niczego sobie a
słońca pod dostatkiem.Miłego dnia:}
MIŁEGO WYPOCZYNKU DUŻO SŁONECZKA..
Fala falę goni
kochaj swoją żonę
kto ci tego broni?
Pozdrawiam ☺☺☺
Jak się fale spienią to powstają morskie bałwany,
czego oczywiście peelowi nie życzę))))
yamCito nie próżnujesz na wakacjach:))))
Fajne, morskie klimaty:)