Fantastyczne niebo
Dziś pojawiły się nad miastem
białe obłoki. I kłębiaste.
Spoglądam w niebo, a nad wieżą,
chmury o kształtach dzikich zwierząt.
Jest hipopotam z wielką paszczą
i śmieszne foki, które klaszczą;
i rozczochrane dwa pawiany.
Wszyscy skąpani w jasnej pianie.
Są koczkodany (w kapeluszach)
o wystających wielkich uszach.
A nad kominem, właśnie teraz,
niczym pędziwiatr gna pantera.
Przybył też wielbłąd czterogarbny
i biały niedźwiedź, ten polarny;
i setki innych zwierzo-chmurek.
Wytwór fantazji i natury.
Nagle wiaterek hulajdusza,
zaczął w obłoki mocniej dmuchać!
Goni je, szarpie, rwie na boki,
aż pogubiły długie loki.
Chmurki cichutko zapłakały,
bo się wicherka strasznie bały.
A ten szaleje na całego...
aby błękitne wyszło niebo.
Arkadiusz Łakomiak
Komentarze (53)
fantazja może wiele, jej siła jest wielka,,,pozdrawiam
:)
świetnie, refleksyjnie...pobudzający wyobraźnię i
będzie zachwycał dzieci:) pozdrawiam Arek
Ładny, pobudzający dziecięcą wyobraźnię wiersz... A u
mnie właśnie zbierają się burzowe chmury:)
Podoba :o)
Super ujęte;-)
Takie podniebne zoo :)
Ups przepraszam za literówki. Mam nową komórkę'jak byś
mógł kliknąć'
Uroczy bardzo ag ja cieszę sie Twoją. U obecnością bo
mam prośbę jakbys kwiknął na moja bajkę' W sadzie'_
jak będziesz miał-czas i ochotę. Pozdrawiam serdecznie
:) Dołączam do czytelników, którym wiersz się podoba.
Miłego dnia.
Jak zawsze trzymasz poziom Arku.
Szkoda, że wiaterek rozwiał piękny spektakl.
Pozdrawiam.
Potrafisz z chmur czytać...piękne to...pozdrawiam
serdecznie, mój +
jak Dyzio, ale ten lubi zwierzątka :)
Dziękuję kochani. :)
ja
po przeczytaniu od razu
przejdę do aplauzu...
+ Pozdrawiam serdecznie
fajne i z wyobraźnią!