fascynacja dekoltem
Dla Edytki...ona wie, jak rozpalić moją wyobraźnie:)
Czarna faktura siateczki oplatała twój
biust
Zmuszając mnie do patrzenia
W dekolt który trafiał w mój gust
Nie mogąc oderwać spojrzenia
Wzrok puszczałam wolno
Na wzgórza twych piersi
Mówisz że tak nie wolno
Ale wiem że to cię kręci
Malujesz usta różową wstęgą
Układając je jak do pocałunku
Kusisz mnie ich miękką potęgą
Ogrom pulsującego ładunku
Sprawia że na chwile spuszczam wzrok
Zagłębiając się w myśli nabrzmiałe
Serce przyspiesza swój krok
Fantazje stają się zuchwałe
Odchodząc puszczasz pocałunek
W powietrzu jak mgła zawisa
Chciałabym smakować twych ust trunek
I pieścić twe biodra szerokie jak misa
Chciałabym byś przyszła odziana
W nagość gwiazd złotych spokój księżyca
Truskawki i szampana
Byś wyginała się jak kicia, i gryzła jak
lwica
Byś słowa w jęki zgrabnie zamieniała
Byś mrużyła oczy mruczała
Byś się do mnie uśmiechała
I chcę byś wracała…
Komentarze (4)
Słowo po słowie...Wers po wersie...I na moje zmysły
działa burza doznań...Nadałaś tej wierszowanej
opowieści duszę, tak by udało jej się zawędrować
głeboko, głeboko do mojego wnętrza...
A truskawki tutaj smakują niczym zakazany owoc -
wspaniale jak nigdy dotąd...
Dobrze napisany i temat ok+
Dlaczego wcześniej nie zaprowadziły mnie tutaj myśli,
wtedy kiedy myślałem o Tobie? Czytam i czuję więcej
niż wtedy kiedy nie było przy mnie Twojego oddechu,
budzisz we mnie uśpione instynkty, uważaj będę głodny
na Twój dotyk i słowa.
jak sie miło czytało piekny erotyk i truskawkami mi
zapachniało :)(+)