Fatamorgana
Recytuj słowa, słowa o miłości,
ja je usłyszę, choć jestem daleko.
A kiedy do snu księżyc mnie ułoży,
jakże szczęśliwą będę już kobietą.
Mów bardzo cicho, sen spełni marzenia,
utul troskliwie, niech ciebie poczuję.
My tylko razem, aż do zatracenia,
tej jednej nocy, adoruj żarliwie.
Zaszepcz do ucha, że namiętnie kochasz,
niech miłość żyje, nigdy nie umiera.
A wiatr rozwiewa wszelkie wątpliwości,
chociaż to fantazja, to warto jest
czekać.
Dziś się oddaję tylko w twoje ręce,
bowiem tęsknota od środka mnie zżera.
Otwieram bramy do wspólnego szczęścia,
więc się nie ociągaj i przybywaj teraz.
Komentarze (267)
I może napisać "księzyc mnie ułoży" zamiast "położy",
jak myslisz?
Msz po korekcie jest lepiej. Zakończyłabym mniej
patetycznie.
np
"Otwieram bramy do wspólnego szczęścia,
więc sie nie ociagaj i przybywaj teraz." albo inaczej
zamiast
"Otworzę bramy do samego szczęścia,
opiekuj się gorliwie i czule uwielbiaj."
Miłego dnia:)
Dziękuję Wszystkim i pozdrawiam:-)
Dziękuję krzemanka
Trochę zmieniłam
Pozdrawiam:-)
Z przyjemnoscia glosuje na milosne rozmarzanie,;)))
Czytelna tęsknota. Msz warto przemyśleć te wersy:
"subtelne pieszczoty ukołysz troskliwie."
"nocy, zgrzeszymy z zachwytem."
"opiekuj się bacznie i zawsze dopieszczaj."
Miłego dnia:)
Jak na fatamorganę, to bardzo
realistycznie oddana ta noc:)
dobrze,że czytam rano, bo nie mogłabym zasnąć:)
Pozdrawiam
Noc musiała być udana,
nieważne, że fatamorgana :)
"właśnie tej nocy, zgrzeszymy z zachwytem"
Grzeszność czasem (a nawet często) zachwyca. Tak było
od czasów Adama i Ewy, tak jest do dzisiaj.
Wydaje mi się, że wszystko rozumiem, za wyjątkiem
tytułu.
Pozdrawiam.
Półszeptem wypowiedz słowa o miłości...
Miłego dnia Olu:)
Pragnę, aby Twoja "Fatamorgana" była piękną
rzeczywistością...
lubię takie fatamorgany, ładne rozmarzenie