Fenomen męża
Spoglądam na Twe oczy- pełne jedwabnego
spojrzenia,
Grzeszące nieludzką czułością, a
spokojem,
Pełne skazy… znikoma
prawda…
Serce poczyna drżeć namiętną zdradą,
Wargi zsiniałe odciśniętym piętnem żony,
Pragną poczuć twój dotyk…. By
zapomnieć…
Uchować się w nie danych ramionach,
Zwykłą ucieczką od rzeczywistości-
inność…
Drzwi, które same otworzyć nie mogą,
Więc drogę sam przyszywam, by po niej
stąpać,
Jak anioł po tęczy niebiańskiej…
Komentarze (1)
ciekawy wiersz napisany, wiadomo że rodzina wiele
zaczy w życiu każdego ,to miłość wzajemna i
poszanowanie,