Figlarna Zuzunia
Mała czarna kuleczka zmieniła
moje życie.
Przepędziła stagnację i ciszę.
Ma na imię Zuzunia.
Piękna jest niesłychanie.
Futerko ma czarne, lśniące,
oczka bystre - zielenią migocące.
W codzienność wprowadziła
moc radości i zamieszania.
Zmusza do zainteresowania.
Nieprzewidywalnie psotna
to istotka.
To jest pełna wigoru
i sprytu kotka.
Szybko pozbawia mnie złości,
bo ma w sobie dużo miłości.
Uśmiech wywołuje figlami,
czułymi przytulankami.
Traktuje mnie jak mamę.
Każdy smutek zamienia w zabawę.
Mruczankami mnie otula.
Rano zamiast budzika łapką budzi.
Tylko jest lękliwa, boi się
obcych ludzi.
Mimo, że to psotny diablik mały,
to przyjaciel z niej doskonały.
Komentarze (10)
Pięknie o kotce, pozdrawiam ciepło.
O jak pięknie o małej kotce. Masz fajną przytulankę.
Wesołych i pogodnych Świąt
Każdy kotek każda psina to jak najbliższa kochana
rodzina...piękny.Pozdrawiam serdecznie.
cudowny wierszyk ...pozdrowienia dla
Zuzi ...
Potrzebuje opieki, a w zamian przywiązanie i kocia
miłość... Fajnie, ciepło i urocza prezentacja :)
W dodatku psy i koty uodporniają na infekcje, ich
właściciela mają niższe ciśnienie i żyją kilka lat
dłużej niż ci, którzy nie mają. Pozdrawiam
ZuZunia, ładne imię.
To fajnie.
Życzę tej jej zdrowia, żeby się dobrze chowała.
Zwierzęta wyzwalają w nas miłość
jak można nie kochać takich żywych pluszaków:)
pozdrawiam serdecznie:)
Takie małe istotki potrafią dać dużo radości...Ja mam
trzy koty i psa :))))
Pozdrawiam cieplutko :)