Figliki, figlimiki i takie tam
to jest zbiór moich porozrzucanych mysli...
1
na tronie siedzi błazen
król rozbawia tłum
co stało się z tym światem
scenariusz zmienił Bóg
2
ktos wczoraj tobie podarował
ogromny kwiatów kosz
i pomyślałaś znów zwariował
a miłości do mnie ktoś
3
co stało się z naszym życiem
gdy za oknem padał deszcz
nasza miłość poszła z dymem
choć tal lało - na nas też
4
wciąż widzę ciebie ze mną
jak wpadam w twe ramiona
które dla mnie tylko będą
przez noc tą aż do rana
5
słyszę swoje imię w nocy
w ciszy oddechu
przez sen twym głosem
miłość mówi o kolejnym grzechu
...tak ogólnie to te strofki powstawały od 12.08.1998 do 30.06.2000
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.