Formentera
Baleary ogrodzone morzem
na każdej plaży
błękit dnia i ten nastrój
zapalę Ci świece
wędrowni turyści
potykają się o piach
samotni rzucają się
w ramiona tęsknoty
gdzieś daleko żagle
pomachują cieniem
gasząc suche letnie dni
i wtedy zapalam świece
znaczy że jestem
i nie odchodzę
autor
marekg
Dodano: 2023-12-20 09:34:42
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pięknie zobrazowane urywki z życia wzięte.
Serdecznie pozdrawiam Marku życząc miłego dnia :)
Larisa - Dziękuję pięknie.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy
Wesołych świąt Bożego Narodzenia!
Pięknie!
Refleksyjnie...
Wiersz zatrzymuje czytelnika.
Ulubiona wyspa Juliusza Verne'a...
Serdeczności przesyłam i życzę zdrowych, pogodnych i
radosnych Świąt Bożego Narodzenia! I romantycznego
światła świec... niech się palą jasnym płomieniem!
Fajne.
te świece niczym latarnie morskie dla serca.
poprawione , Dziękuję .
Klimatycznie. Chyba "o piach" się skleiło. Zdrowych ,
pogodnych Świąt Bożego Narodzenia Marku:)