gardło ściska do łez - nie śmiech
taktownie krzyczysz martwą ciszą
znakiem zakazu stawiasz do pionu
domyślnie zapalasz czerwone
w takim kolorze jest miłość
lecz nic tu po niej
brakiem wskazówek w ślepy zaułek
mnie spychasz - pech to - dydaktyczny
niewypał
młotem jestem opornym na lekcje życia
w chwili zwątpienia dokładam kamieni
do muru milczenia
rutynowo rzucam się w błędne koło
pozorów
odstaje od osi - centrować wypada
ale kto kogo i za co ma przeprosić
tu spuszczam z tonu i wzrok
żenada - nawet się nie chce gadać
więc brniemy w tę ciszę po kolana po pas
po pachy śmieje się czas - z nas
złośliwie wciągając w dół
funta kłaków nie warte to wszystko
stąd nie ma widoków na przyszłość
gardło ściska do łez - nie śmiech
- wyschną
Komentarze (13)
chciałabym zrozumieć - "taktownie krzyczysz martwą
ciszą"?
Bardzo dużo jest w nim zawartych emocji, które
wywierają również na czytelniku. Ładne metafory. No i
cóż mogę powiedzieć - milczenie bywa okrutniejsze, niż
tysiące wypowiedzianych słów./+/
super się czyta jestem na tak fajna treść.A te
podziękowania to są dla mojej najwspanialszej
przyjaciółki...Dziękuję za komentarz...Poz
Moja droga Piranio67 - siekasz mnie ostro, a to tylko
wiersz - co tu jest grane? Twoje pisanie wychwalam.
Niektóre lekcje życia nam niestety nie wychodzą i zbyt
mało pamiętamy-pozdrawiam,piękny i wymowny wiersz.
świetny tekst, dobra forma więc duży plus, czytając
troszkę mi przyszła na myśl płyta pnik floydów the
wall i ta budowa ściany wokół siebie, odgradzanie sie
od rzeczywistości...
Niebanalna treść, ładnie napisany powiedziałabym
super- zupełnie "odstaje"od wierszy dziś
przeczytanych.
Do mnie dociera i podoba mi się w nim wszystko.
Można zabrnąć po pas z tym co w nas.
"....po pachy śmieje się czas - z nas"Dobre+pozd
Wiersz pomysłowy, emocje w nim ogromne...
O cholera, jaki dobry wiersz!!! Tak, wieczna
przepychanka uczuć... Pozdrawiam.
Zgrabnie napisany i ma w sobie ekspresję.Ciekawa forma
i treść niebanalna.
Nie zawsze milczenie jest złotem.