GDY BYŁAM STARYM CZŁOWIEKIEM
Gdy byłam starym człowiekiem,
Świat był stale ponury,
Ciągle tylko deszcz padał,
I czarne wisiały chmury.
Gdy byłam starym człowiekiem,
Cierpiałam na ból istnienia,
Każdy dzień podobny do siebie
To było nie do zniesienia.
Gdy byłam starym człowiekiem,
Bez życia budziłam się rano,
Nie chciało mi się rozmawiać,
Nawet z mą duszą zaspaną.
Wiec...
Postanowiłam być młoda.
Zbudzić się do życia jak wiosna,
Wstawać codziennie rano
Promienna,zdrowa i radosna.
Tyle jest jeszcze przede mną,
Wyzwań tu do spełnienia,
Dlaczego mam być już stara?
Bo takie jest przeznaczenie?
Dlaczego nie można odwrotnie
z bagażem doświadczeń iść w młodość?
Czy zmarszczki i chore ciało
To ma być dla nas nagrodą?
Za życie pełne troski!
Za trudy i poświęcenia?
Ech..!głupi jest ten plan Boski,
Dla mnie nie do zrozumienia.
Autor vin, 19.10.2010
Komentarze (16)
literówki, ogonki- jak zwykle pouciekały."boski"- z
małej, przymiotnik.archaizmy,duża litera po przecinku?
rymy w 4 zwrotce: młoda-wiosna-radosna.powtórzenia:
rano.