Gdy Cię zabrakło...
„Gdy Cię zabrakło…
Zgasło nadziei światło…
co kiedyś tak najjaśniej
oświetlało…
I wszystko takie piękne się
wydawało…
Gdy Cię zabrakło…
Zaczęłam sięgać po nóż…
Wyryłam na ręce Twoje imię…
Już…
Nie myślałam o strachu…
Zatapiałam się w wspomnieniach z tamtych
czasów…
A krople krwi…
tak powoli z mej dłoni spływały…
na posadzce się rozbijały…
Myślałam,
że to przyniesie ukojenie…
Jednak ból nie mijał…
wciąż od środka mnie zabijał…
Cierpiałam…
Tak bardzo umrzeć chciałam…
Próbowałam się zabić…
Wtedy…
ciemną, mroźną nocą…
Jednak był ktoś,
kto rękę mi podał…
Choć mówiłam wtedy, „po
co?!...”
Chciałam umrzeć, z tamtą nocą…
Może wtedy byś zrozumiał,
Jak ja kochałam Cię…
Może wtedy byś zrozumiał,
Kiedy nastałby ten dzień…
Gdy zabrakło Ciebie…
Nie chciałam żyć…
Dla samej siebie, by tylko śnić…
Ile razy chciałam skonać,
tego pewnie nie wiesz…
Ile nocy nie przespałam,
tego pewnie nie wiesz…
Ile o Tobie myślałam…
tego pewnie nie wiesz…
Ile łez przez to wylałam…
tego pewnie nie wiesz…
Gdy Cię zabrakło…
Teraz…
Choć na ustach pełno słów…
Jednak w wargach wciąż tylko Twe
imię…
Przez Ciebie,
serce zranione…
Dla Ciebie,
ręce okaleczone…
Utopiłam się w tej monotonii…
Może kiedyś o mnie znów sobie
przypomnisz…
Jednak nie wierze, nie wierze…
Że tak będzie i już…
Nie mam nadziei,
Że otrzesz ten „kurz”…
Ukoisz ból, zrealizujesz marzenia…
I nigdy więcej, nie zadasz
cierpienia…
Tak delikatnie brzmi,
radość tamtych chwil…
Więc kiedy rankiem,
Obudzę się…
Proszę Cię bądź…
Bądź,
obok mnie…”
Bądź już na zawsze… proszę!:( :* ========================== Dziś wiem, że chcę żyć… że warto żyć, dla bliskich… ale nie zapominam o tym bólu, jaki istnieje i istniał we mnie… Kocham, prawdziwie… // pozdro dla: Iwonki:* Lasski:* Kermita:* Krzysia:* Roberta:* Yanzema:* Cien-duszy:* Kamila:* Maćka:* Miśka:* Marcina:* Agi:* Monci:* Michałka:* Ani:* Kasi:* ... i wszystkich, których nie wymieniłam... a wiedzą i dla tych, którzy nie wiedzą...:D :***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.