Gdy do mnie mówisz...
twój oddech
zamieniłam w ciepły płyn
który wlewając się z każdym słowem
ogrzewa moje wnętrze...
gdybyś wiedział
jakie to wspaniałe uczucie
gdy ciepło oplata powoli
każdy nerw, mięsień, każdą komórkę...
chyba ci o tym powiem
albo dam ci odczuć
z pierwszym pocałunkiem...
autor
Oshin
Dodano: 2006-10-10 08:42:32
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.