gdy dom mruczy...
Dla Brata :)))
O świcie gwiazdy przygasły,
żegnając się ze snami,
jeszcze zaspane marzenia,
przemykają gdzieś opłotkami.
Gdy skrzydło słońca,
okna domu dotyka,
senność kryje się
w zakamarkach
lub w pośpiechu znika.
Gdy dom jest rozgrzany ciepłem
domowego ogniska,
zaczyna mruczeć ze szczęścia
i zalotnie oknami błyska.
Zbieraj do serca wszystko to,
co dobre, zdarzy się za dnia,.
bo każde miłe słowo, zdarzenie,
magiczną moc w sobie ma.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.