gdy narodzę swoją śmierć
gdy narodzę swoją śmierć
czy ktoś pochowa staruszka-życie?
noworodek będzie krzyczał
a ciało życia będzie gniło skrycie
śmierć będzie radośnie żyła
a o mym deszczu w oczach zapomnicie
choć on tłumił słońce na ustach
takie to miałam pogodne oblicze
żegnajcie
autor
splodzonazgrzechu
Dodano: 2008-05-02 15:16:40
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ciekawa dramatyczna forma Twojego wiersza. Świetne
nietuzinkowe słowa, choć mam nadzieje iż nie jest on o
Tobie!
piękny wiersz... .. mam nadzieję, że ten wiersz nie
jest o tobie.. mam nadzieję, że nie żegnasz się ze
światem... bardzo łądnie to napisałaś... pozdrawiam