Gdy skończy się czas
Gdy mój czas kiedyś nadejdzie
Zostanę białym Aniołem
Moja gwiazda ponownie wzejdzie
Nad moim zasmuconym czołem
Dostanę skrzydła białopióre
I bez skazy białą szatę
Polecę wtedy prosto w górę
By czuwać nad ludzkim światem
Za życia niewiele miałem
Lecz wszystko jej oddałem
Nie potrafiła przyjąć tego
I ciągle nie wiem dlaczego
Dziś już to nie jest ważne
Bo serce przestało bić
Walczyło o nią odważnie
Lecz nie dostało nic
Komentarze (4)
piszesz tak jak by Ciebie nie było.ale jestes... serce
Ci bije...kiedyś wszyscy zostaniemy aniołami ale chyba
jeszcze trochę czasu masz...więc pisz swoje piękne
wiersze...
myśląc o smierci- rozliczasz się z nieodwzajemnioną
miłością. Przegrałeą tą walkę i dlatego słowa są
smutne. ( wiersz zyskałby, gdybyś zmienił rymy :
nadejdzie-wzejdzie, ważne-odważne. To oczywiście tylko
moja sugestia)
Nigdy nie należy się poddawać:) Wiersz prosty ale jest
w nim uczucie a także nutka żalu do kogoś.
widzę że pióro w twych rękach już nabrało
doświadczenia ...nie piszesz od kilku dni to pewne.
Dobry, sercowy wiersz tworzony uczuciem, żal,przyczyna
i wiara, bo człowiek w coś wierzyć musi po takiej
tragedi ...jeszzcze bedzie lepiej. ;)