gdy światła dnia zgasną...
kolejny wiersz dla Ciebie - mój wyśniony synku ;)
gdy światła dnia
zgasną
a na pomarańczowym niebie
ujrzę pierwszą
gwiazdę
- pomyślę o tobie
wtulę twarz w pierzynę
i przymknę oczy
rozbudzę pragnienie którym
żyję
by mieć cię w końcu
przy sobie
móc cieszyć się każdym
dniem wypełnionym
twoją obecnością
raduje się serce na samą
myśl - o tobie
gdy światła dnia
zgasną
a ludzkość układać się już będzie
do snu
ja opowiem tobie kolejną
bajkę na dobranoc
a na policzku dojrzysz
malutką łzę szczęścia...
Komentarze (5)
Pięknie piszesz o wyśnionym synku!
Pięknie piszesz o swoich uczuciach do synka... kiedyś
będzie mógł przeczytać Twoje słowa i dadzą mu one z
pewnością wiele szczęścia... kiedyś będą stanowiły
najwspanialszą pamiątkę... :) Ola
Super, że jesteś (będziesz?) taką kochającą matką, ale
nie wszystkie uczucia należy przelewać na papier - bo
wychodzi grafomaństwo i banał... Chyba, że chodzi Ci
tylko o uzewnętrznienie tych uczuć - ale może lepiej
zadzwonić wtedy do przyjaciółki?
Ładnie, zgrabnie i na temat. Pozdrawiam serdecznie
pieknie napisany tylko matczyne serce potrafi tak
przytulić otrzeć łzy i kochac ....
pozdrawiam...