gdy trudno o uśmiech
zadrżały szyby
a wiatr zawodząc
ciska na oślep
puch biały lepki
płatki wirują
i na zagrodach
jakby ciut jaśniej
na sercu lekko
wiej wietrze
bielą wypełniaj cienie
mroczne upiory
przegoń za lasy
falą błogości
wieczór otula
zbłąkany uśmiech
przebiegł po twarzy
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-11-16 17:58:09
Ten wiersz przeczytano 1129 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Miłego wieczoru:)
Urzekłaś frazą
/zbłąkany uśmiech
przebiegł po twarzy/
Miłego wieczoru, Celinko:)