GDY UMIERA POETA...
kiedy śmierć przerwie
ostatni wiersz
i odejdzie dusza poety
gdzie wtedy
spocznie jego ciało
czy na wzgórzu wysokim
pośród białych brzóz
by wiatr z drobnych listków
układał nowe poematy
może na kwitnących łąkach
przy porannej rosie
jego duch przechadzając się
w ciszy szukać będzie
kolejnego natchnienia
kto kochał poetę
niech włoży jego prochy
do glinianego dzbana
by wśród stosu książek
i tomików poezji
z półek regału
do nas przemawiał wierszami
co po nim pozostały...
Jan Siuda
Komentarze (9)
smutne ale z nutą nieśmiertelności
mam nadzieje ,że nie te wydumane wierszyczki....
Pozostaną wiersze!! więc tak naprawdę Poeta nie umiera
tak całkiem++++++
Pozdrawiam Janku:)
wiersz piękny - poeta nie umiera jest w wierszach
pozdrawiam;)
Piękne słowa i jakże prawdziwe.Poeta zostaje w sercu
czytelnika.Pozdrawiam serdecznie.
Piękne słowa i jakże prawdziwe.Poeta zostaje w sercu
czytelnika.Pozdrawiam serdecznie.
Piękne słowa i jakże prawdziwe.Poeta zostaje w sercu
czytelnika.Pozdrawiam serdecznie.
wiersze które pozostaną sprawią, że zawsze będzie z
nami - ( kto kochał poetę)- pozdrawiam:)
Dlatego prawdziwy poeta nigdy nie umiera.
Pozdrawiam:)