Gdyby mi bylo dzis powiedziec
Gdyby mi bylo dzis powiedziec
Kocham a mialoby byc szczerze
ze za to babka ma pacierze
by odmawiala ,wbrew mej wierze
to bym zczerwienil sie i skulil
potem bym pobiegl az do uli
do barci ktore stoja w rzedzie
i spytal pszczol co jeszcze bedzie
Miod bedzie brzeczalyby wokol
i plaster ktory masz na oku.
Ten plaster nieco przestarzaly
i kilka siwych jest odcieni
czy wierzysz w milosc by brzeczaly
czy wierze?moze ,kto to ceni?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.