Gdyby nie było Cię...
A co gdybym nigdy nie poznała cię?
Me oczy tego blasku by nie miały
me usta tak często by się nie uśmiechały
twarz tak by nie promieniała
w nocy bym spokojnie spała.
Z utęsknieniem na spotkania bym nie czekała
zjednoczenia serc dwóch też bym nie zaznała
moje myśli nie biegłyby wciąż ku tobie
i nie czułabym niepokoju w sobie.
Za miłością ciągle bym wzdychała
i daremnie wszędzie jej szukała.
Tak błogo nie czułabym się
gdy mocno przytulasz mnie
nie byłoby magicznego uroku
jaki jest gdy zasypiam u twego boku.
Życie nie miałaby tego znaczenia
gdyby nie my i nasze marzenia.
Cóż gdybym cię nie poznała,
to tak nigdy bym nie kochała…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.