Gdyby nie Ty....
Przyjacielowi
Gdyby nie Ty...
Nie wiem jak dziś bym żyła
Gdyby nie Ty...
Może nigdy bym nie uwierzyła
że gdzieś obok jest świat
gdzie nie ma bólu i zła...
Gdyby nie Ty...
Może dalej jak żywa lalka
odliczałabym godziny
cierpienia nie za swoje
grzechy i przewiny ....
A obręcz strachu
uciskałaby dalej serce..........
Wszedłeś w moje życie
z uśmiechem...podałeś rękę
i nie musiałeś robić więcej...
Kamyk nadziei lawiną przeszedł
przez mój świat
otwierając drzwi do ogrodu
Który pojawiał się tylko w snach...
Od tamtej chwili minęło pięć lat...
Jeszcze nie wszystko
jest tak jak chcę,
ale mam teraz siłę
by walczyć o każdy dzień....
Czuwasz nade mną z daleka...
A ja uśmiecham się coraz częściej
bo wiem
że Ty tez będziesz wtedy się uśmiechać...
Człowiek zamknięty w świecie swoich iluzji i prawd czasem traci trzeźwość spojrzenia na rzeczywistość... I wtedy potrzebny jest ktoś...taki jak Ty...cuda się zdarzają...ja to wiem :))) Dziękuję CI że jesteś..........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.